Cześć dziewczyny !
Nie dość, że ostatnio bardzo mało mnie na blogu, to na dodatek przychodzę dzisiaj z wyjątkowo skromnym denkiem. Na szczęście po maturach w końcu będę miała więcej czasu, więc będzie też się pojawiać więcej wpisów.
Kremowy olejek pod prysznic Balea o zapachu limonki i pomarańczy. Był całkiem przyjemny, zapach też ładny, ale jednak wolę żele pod prysznic niż olejki. Nie kupię ponownie.
Balsam do ciała Douglas o zapachu melisy cytrynowej i imbiru. Miał słabe właściwości nawilżające i średni skład. Nie kupię ponownie.
Odżywka nawilżająca Alterra granat i aloes. Moje włosy bardzo ją polubiły, więc chętnie do niej wrócę.
Peeling enzymatyczny, seria do pedicure profesjonalnego. Dostałam go od Malwiny z Lipstick and Kids. U mnie sprawdził się całkiem dobrze, skóra na stopach pozostawała miękka i gładka przez cały tydzień, jednak raczej do niego nie wrócę. Trzeba go pozostawić na stopach na 10 min i w tym czasie niczego nie dotykać, co dla mnie było dosyć problematyczne ;)
Miniaturka balsamu do ciała, przeciętniaczek.
To tyle na dzisiaj. Dajcie znać, jak tam Wasze denka :)
Z Alterry używam maski ale odżywki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie używałam maski, ale mam zamiar ją wypróbować :)
UsuńJestem na etapie poszukiwania jakiegoś nowego balsamu do ciała. Jaki polecasz?
OdpowiedzUsuńOstatnio do gustu przypadło mi to masełko: http://marcepanka.blogspot.com/2014/03/naturalne-maseko-do-ciaa.html
Usuńz tym, że na cieplejsze dni może być trochę za ciężkie (to już od gustu zależy)
oraz olej kokosowy :)
Z drogeryjnych balsamów nic nie polecę, bo nie znalazłam nic godnego uwagi :)
Chyba się zaopatrzę w to masełko :) Zapach zielonej herbaty przekonał mnie :)
UsuńDzięki!
Oo przypomniałas mi ze mam właśnie kupić tą odżywkę z Alterry bo mi się skonczyła! :)
OdpowiedzUsuńCzyli denko podobnie jak u mnie, też bidne ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu olejku pod prysznic firmy Balea. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, jednak najbardziej go czuć w opakowaniu. Na ciele praktycznie w ogóle się nie utrzymuje :)
Usuńmam ochotę wypróbować produkty firmy Balea:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zapraszam do mnie:)
Easystylee
Nie znam żadnego z tych produktów, ale sięgnę po tę odżywkę z alterry! :)
OdpowiedzUsuńO Alterze słyszałam już tyle pozytywnych opinii, ale przed kupnem powstrzymuje mnie dość wysoka cena w stosunku do pojemności...
OdpowiedzUsuńWedług mnie mają przystępne ceny. Ta odżywka np kosztuje ok. 9 zł. Zawsze też możesz poszukać na promocjach :)
UsuńPowodzenia na maturach!
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować coś z Alterry, bo wszyscy ciągle chwalą markę :)
Nie dziękuję ;)
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków ;-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturze!
Pozdrawiam!
Bardzo lubię tą odżwykę :)
OdpowiedzUsuńAh ta Bealea, szkoda, że ciężko ją kupić w Polsce.
OdpowiedzUsuńOdżywka Alterry jest bardzo dobra dla włosów, maska jeszcze lepsza :)
OdpowiedzUsuńw moim wypadku jednak odżywka obciążała :( ale bez względu na wszystko - to jedyne pielęgnacyjne kosmetyki do włosów, których efekty stosowania realnie widziałam ;)
o proszę, niczego akurat nie znamy:)
OdpowiedzUsuńJa także na swojego bloga ostatnio rzadko wchodzę. Używałam ale zamiast odżywki to szamponu tej marki i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDenko denkiem ale powodzenia na maturze!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Alterrę, rewelacyjne produkty!
OdpowiedzUsuńU mnie dawno nie było denka na blogu... Ale jak już się wezmę w garść, to będzie na bogato :D
OdpowiedzUsuńJa miałam maskę z granatem z Alterry i niestety, ale szału nie było :-p Na odżywkę chyba bym się nie skusiła, bo maska ma ponoć mocniejsze działanie, a ja raczej tego nie zauważyłam na swoich włosach.
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam.
OdpowiedzUsuńA co do denka, to w sumie sporo się nazbierało, ale zebrać się by zrobić z tego posta jakoś mi nie po drodze :D
U mnie raczej średnio na dzień dzisiejszy, ale zbieram denko gigant ;-)) Odżywki z Alterry nie miałam, ale maska była u mnie katastrofą ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie blogi o takiej tematyce, sama z nich dużo wyciągam i dziękuję za przypomnienie o toniku z cytryny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie blog o innej tematyce, ale również pojawiają się porady kosmtyczne, kulinarne i domowe
http://lifelochness.blog.pl/
hmm zastanawiam się nad kupnem szamponów i odżywek alterra!
OdpowiedzUsuń