Cześć dziewczyny !
Matury mam już za sobą (został mi tylko ustny angielski), więc mogę wrócić do blogowania. Dzisiaj przedstawię Wam puder polskiej firmy, którą bardzo lubię. Mają dobre kosmetyki w bardzo niskich cenach. Mowa o Ingrid :)
Ingrid Dream Matt De Lux Puder w Kamieniu
- dyskretnie tuszuje wszelkie niedoskonałości
- matuje skórę nadając jej ładny koloryt
- sprawia że skóra mimo makijażu nadal wygląda naturalnie i świeżo
- równomiernie się rozprowadza
- długo pozostaje na skórze
- ma lekką konsystencję, dzięki czemu ściśle przylega do skóry sprawując, że jest jedwabiście gładka i matowa
Puder znajduje się w czarnym, plastikowym opakowaniu razem z gąbeczką do nakładania. Używam go codziennie od około dwóch miesięcy, a zużycie jest jak na razie niewielkie. Ładnie matowi twarz, kryje drobne niedoskonałości. Na mojej twarzy efekt matu utrzymuje się cały dzień, ale ja nie mam z tym większych problemów. Przy bardziej wymagających cerach może być różnie. Puder nie wpłynął na stan cery, nie zatyka porów. Jestem bardzo zadowolona z jego działania.
Puder jest dostępny w 18 odcieniach, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Dodatkowym plusem jest cena. Za 17g zapłacimy tylko ok. 5-6 zł
Lubicie firmę Ingrid? Jakie są Wasze z nią doświadczenia? :)
Zapraszam też na Facebooka firmy, gdzie znajdziecie m. in. ciekawostki i konkursy :)
nie znam tej firmy :o
OdpowiedzUsuńwyglada super :) od dawna nie używałam pudrów bo nie potrzebowalam, ale teraz cera zaczela mi sie przetluszczac wiec moze zainwestuje.
OdpowiedzUsuńTez mam puder z tej firmy i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa mam dostępnośc jego zakupu po 2 zl :)))))
nie miałam tego pudru :)
OdpowiedzUsuńNie mialam okazji jeszcze go wypróbować, nic nie mialam jeszcze z tej firmy :) ja już całe szczęście skończyłam maturę, wiec też mam w końcu czas na blogowanie :)
OdpowiedzUsuńznam firme uzywam ich pudru ale w kulkach
OdpowiedzUsuńja mało miałam do czynienia z tą firmą :) opakowanie ma bardzo fajne przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuńZnam tę markę, jednak tego pudru nigdzie jeszcze nie widziałam, ale prezentuje się całkiem całkiem ;-)
OdpowiedzUsuńAż 18 odcieni?no to nieźle :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie, ciekawe jakby u mnie sprawdził się z matowieniem, ja mam skórę mieszaną.
OdpowiedzUsuńmiałam puder tej firmy i tez jestem bardzo zadowolona wracam do niego za każdym razem
OdpowiedzUsuńi bardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
Nie miałam nigdy nic z Ingrid, bo nie spotkałam się z ich produktami stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńja dopiero poznaje markę ingrid, ale zrobiła na mnie dobre wrażenie, szczególnie szminkę polubiłam. pudru jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńCiekawy, przynajmniej tani, więc w zasadzie mogłabym wypróbować. Choć teraz już przyzwyczaiłam się do pudrów w formie sypkiej i wydają mi się wygodniejsze (przynajmniej w niektórych sytuacjach) ;)
OdpowiedzUsuńZnam tę firmę. Używałam podkładu i pudru, ceny są śmieszne a kosmetyki mają naprawdę świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Dla mnie temat nie co obcy bo kolorówki u mnie jak na lekarstwo na co dzień :)
OdpowiedzUsuńZnam tą firmę z typowych "tanich" cieni. Nigdy nie używałam. Ale szczerze mówiąc nie jestem przekonana. Takie wewnętrzne NIE. Może kiedyś się przekonam :) :)
OdpowiedzUsuń