5-cio stopniowe oczyszczanie twarzy metodą Azjatek

Azjatki bardzo dbają o swoją cerę, czemu mogą zawdzięczyć swój młody wygląd. Najważniejsze jest dla nich używanie kremów z wysokimi filtrami oraz dokładne, wieloetapowe oczyszczanie twarzy. Swoją nową pielęgnację twarzy chcę zacząć właśnie od tego drugiego. Mam nadzieję, że niedługo zobaczę pozytywne efekty :)

5 kroków do lepszej cery:

1. Podwójne oczyszczanie
Ostatnio po imprezach zdarzało mi się zasnąć od razu po wejściu do domu. Biorąc pod uwagę, że na takie wyjścia używam ciężkiego podkładu, jest to katorga dla mojej skóry. Nigdy więcej ! Najpierw dokładne zmycie makijażu, później oczyszczanie twarzy mydełkiem Aleppo, ewentualnie żelem. Azjatki lubią używać do tego olei, jednak na mnie nie działają tak dobrze.

2. Masaż i maseczka
Masaż twarzy poprawia krążenie krwi i doskonale łagodzi stres. Stymuluje dopływ tlenu i substancji odżywczych, przez co  poprawia elastyczności skóry. Po masażu twoja skóra będzie świeższa, młodsza i nabierze blasku. Dla widocznych rezultatów powinniśmy wykonywać masaż co najmniej 2 - 3 razy w tygodniu.
Uwaga ! Jeśli masz cerę tłustą lub trądzikową, powstrzymaj się od masażu. Może on wyrządzić więcej szkody niż pożytku. 
W takim wypadku wystarczy nałożyć na twarz maseczkę. Dla Azjatek najważniejsze są maseczki głęboko oczyszczające oraz nawilżające.
W tym punkcie warto też wspomnieć o peelingach. Powinno się je wykonywać minimum raz w tygodniu.

3. Tonizowanie
Wiele osób uważa tonik za zbędny kosmetyk, jednak nie należy go pomijać w pielęgnacji cery. Toniki przywracają skórze naturalne pH, usuwają martwe komórki i pozostałości po demakijażu.

4. Serum
Sera są bardzo pomocne w rozwiązaniu problemów skórnych. Wchłaniają się lepiej od kremów i wnikają głęboko w skórę. Aby zapewnić maksymalną absorpcję, po użyciu należy odczekać 5 minut i dopiero możemy nałożyć krem. Będę próbować używać zamiast serum jakiegoś oleju (np. oliwy z oliwek).

5. Nawilżanie
Najważniejsze do wybrać krem odpowiedni dla swojej cery. Używany regularnie może zdziałać wiele dobrego. Uważajcie na parafinę i jej pochodne w składzie, gdyż są to najpopularniejsze zapychacze.
 

Podzielcie się, jak wygląda wasza pielęgnacja twarzy. Stosujecie wieloetapowe oczyszczanie ? 


Do napisania tego posta zainspirował mnie <ten> artykuł.

16 komentarzy:

  1. Ciekawe :) Spróbuję tej metody:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś też miałam zwyczaj, że jak wracałam z imprezy to nie zmywałam makijażu. Lepiej nie wiedzieć jak moja skóra potem wyglądał... ;) A wszelkiego rodzaju maseczki i toniki - uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie to staram się zmywać, ale przynajmniej raz w miesiącu zdarzało mi się, ze spałam w makijażu. Po czymś takim oczywiście co najmniej jedna niespodzianka się pojawia. Teraz to się musi zmienić ! ;)

      Usuń
    2. W sumie dbam o cerę wedle (prawie) kazdego z tych punktów. Nie używam serum lecz kremu nawilżającego, co ważne zawsze z filtrami UV. Po imprezie nie ważne ile promili bym miała, musze odpowiednio zmyć makijaż i nawilżyć cerę. Piling i maseczka raz w tygodniu. I powiem Ci, cery nie mam idealnej :) Może po prostu mimo wszystko gdzies robię błąd, lub po prostu mam cerę problematyczną i gdybym tak nie dbała, byloby jeszcze gorzej ? :) nie wiem, ale i tak polecam stosować sie do tych zasad. Pozdrawiam !

      Usuń
    3. Nie wiem, jakich kosmetyków używasz, ale może jest w nich coś, co Ci szkodzi. A może po prostu taki już urok Twojej cery. Trudno o całkiem idealną, jednak myślę, że taka pielęgnacja wychodzi na dobre ;)

      Usuń
  3. nie stosuję toników a wiem, że powinnam :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja stawiam na peelingi przede wszystkim, wiadomo maseczki, kremy itd itd :) obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podwójne oczyszczanie znaczy najpierw olejem, potem żelem, tak? Nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale od kilku dni myję skórę po demakijażu żelem, a potem pastą migdałową i wygląda świetnie! Jest rozjaśniona, taka... zdrowa! Moja cera jest zanieczyszczona więc dobrze jej robi taki rytuał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że chodzi o to, żeby najpierw zmyć makijaż, a później dokładnie oczyścić cerę. Żelami, olejami, jak kto woli :)
      Używałam kiedyś pasty na bazie orzechów włoskich. Owszem, cera była w dobrej kondycji, ale jakichś spektakularnych efektów niestety nie zauważyłam ;)

      Usuń
    2. Ja używam zrobionej przez siebie pasty migdałowej z przepisu u Zielonego Koszyczka. Twarzy się nią nie trze, tylko wciska się tą pastę w twarz, jakby zasysa skórę. :) Ja spróbowałam raz i już się z nią chyba nie rozstanę, bo jest wyjątkowo tania a nieźle oczyszcza pory ;) Myślę, że kupię sobie jakiś olejek myjący, tak na spróbowanie chociaż :) Zachęca mnie azjatycka pielęgnacja, chociaż nie przekonują mnie kremy BB pełne silikonów, wolę minerały. :)

      Usuń
    3. Też ją robiłam sama, ale obecnie zaczęłam używać mydełka Aleppo. Mam nadzieję, że trochę mi pomoże :) Może jeszcze kiedyś wrócę to pasty to wypróbuję tę migdałową :) Nawet nie wiedziałam, że BB są pełne silikonów, dzięki za uświadomienie ;p

      Usuń
    4. Nie wiem czy wszystkie, podobno jest jakaś marka "eko", ale nie orientuję się zbytnio w tym temacie. Kiedyś spróbuję mydełka Aleppo!

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Staram się na każdy odpowiedzieć i zaglądać na Wasze blogi :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...