Maseczka z zieloną glinką



Cześć dziewczyny !

W ostatniej notce pisałam Wam o kremie arganowym, który dostałam od Maroko Sklep za pośrednictwem Uroda i Zdrowie. Dzisiaj pora na drugi kosmetyk, a mianowicie Maseczkę z glinki zielonej dla skóry tłustej i trądzikowej.




OCZYSZCZENIE I ODŻYWIENIE SKÓRY W NATURALNY SPOSÓB

Maseczka na twarz z zielonej glinki, intensywnie oczyszczająca i odżywcza.
DOSKONAŁA DO SKÓRY TŁUSTEJ I TRĄDZIKOWEJ.
ZIELONA GLINKA ma świetne właściwości absorpcyjne, antybakteryjne, ściąga pory skóry, przyspiesza procesy gojenia  stanów zapalnych. Dodatkowo działa odżywczo – dostarczając skórze całe bogactwo pierwiastków wpływa na przebieg podstawowych procesów życiowych komórek skóry, poprawia mikrokrążenie. Ta glinka ma najsilniejsze działanie ze wszystkich rodzajów glinek. Polecana jest szczególnie do pielęgnacji cery łojotokowej, tłustej. Leczniczo, np. w postaci okładów, na złamania, zwichnięcia, obrzęki świetnie działa w zabiegach na cellulit i ujędrniających.

Sposób użycia: Równomiernie nałożyć maseczkę na twarz i szyję (na uprzednio oczyszczoną skórę), zostawić na około 10 minut i następnie obficie spłukać letnią wodą.

Główne składniki: Glyceryna, Woda z kwiatów pomarańczy.

Skład:
- woda
- glinka zielona
- gliceryna
- wyciąg z kwiatów pomarańczy
- olejek arganowy
- konserwanty

Cena za 160g to 35,76. Niestety nie znalazłam ceny za opakowanie takie jak moje, czyli 100g




Jak wiecie glinki są jednymi z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji. Obecnie moje ulubione to czerwona i właśnie zielona.

Produkt zamknięty jest w plastikowym pojemniczku z metalową zakrętką (na zdjęciach na stronie jest plastikowa), dzięki czemu bardzo ładnie się prezentuje.

Maseczki używałam raz w tygodniu. Odpowiednią porcję rozcieńczałam z wodą, bo jak dla mnie jest za gęsta. Następnie nakładałam na 15-20 min. Ma bardzo intensywny, orientalny zapach. Jeśli ktoś takich nie lubi to może przeszkadzać, ale mi osobiście się podobał. Co jakiś czas należy maseczkę spryskiwać wodą, aby nie zaschła.
Po zmyciu (z czym nie ma żadnych problemów) skóra jest oczyszczona, wygładzona i nawilżona. To ostatnie właśnie odróżnia ją od zwykłych glinek w proszku, które niestety czasem wysuszają mi skórę. Po tej maseczce nie mam nawet potrzeby użycia kremu.

Glinka bardzo przypadła mi do gustu i chętnie wypróbuję inne jej wersje :)

A Wy lubicie glinki ? Jakie są Wasze ulubione ? :)


Krem arganowy przeciwtrądzikowy



Cześć dziewczyny !

Jakiś czas temu za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie otrzymałam do testów kosmetyki od Maroko Sklep. Dzisiaj napiszę Wam o kremie arganowym przeciwtrądzikowym firmy Argaliss, a w następnej notce przeczytacie o maseczce z zieloną glinką. 




KREM ARGANOWY PRZECIWTRĄDZIKOWY 

Krem na bazie arganu stworzony wg specjalnej formuły walki z trądzikiem. Jako kosmetyk naturalny nie tylko wpływa kojąco na skórę, ale także likwiduje przyczyny i objawy trądziku. Krem jest naprawdę rewelacyjny, poprawia stan skóry, działa nawilżająco i kojąco.
W celu zauważenia efektu należy go stosować rano i wieczorem.

Składniki główne:

  • olej arganowy
  • oliwka europejska
  • Aloe vera
  • Alatoina
  • D-panthenol
  • Woda Różana
  • Ekstrakt z lawendy




Krem zamknięty jest w białym, plastikowym słoiczku. Ma dodatkową nakładkę zabezpieczającą, dzięki czemu nie pobrudzi zakrętki. W opakowaniu jest 60 ml kremu, czyli trochę więcej niż standardowo. Krem na stronie kosztuje 37,90.




Konsystencja jest standardowa, może minimalne gęściejsza. Pachnie wodą różaną (znajduje się ona w składzie), co na początku mnie trochę zdziwiło, bo spodziewałam się zapachu olejku arganowego. Jednak ten zapach jest dużo przyjemniejszy ;)




Kremu używałam codziennie na noc. Niestety po nałożeniu twarz była delikatnie zaczerwieniona, dlatego nie używałam go na dzień. Zauważyłam, że efekt ten pojawia się, kiedy nałożę trochę więcej kremu. Przy cienkiej warstwie nie było aż takiego problemu.
Z trądzikiem nie mam większego problemu i podczas stosowania tego kremu nie wyskoczyła mi żadna niespodzianka na twarzy. Krem dobrze nawilżał, co jest ważne, bo większość drogeryjnych kosmetyków przeciwtrądzikowych wręcz wysusza cerę. Nie zatykał porów.

Ogólnie jestem z niego całkiem zadowolona. Jedyną wadą jest to, że cera jest po nim trochę zaczerwieniona (ale znika to po ok. 10 - 15 min). Nie wiem, może jestem uczulona na jakiś składnik kremu, chociaż do tej pory o niczym nie wiedziałam ;)

+ zdjęcie składu dla zainteresowanych :)



Naturalne masełko do ciała



Cześć dziewczyny !

Mam dzisiaj dla Was recenzję naturalnego masełka do ciała z masłem shea i olejem arganowym, które możecie znaleźć na etnobazar.pl
Na stronie jest mnóstwo takich naturalnych cudeniek, dlatego zapraszam Was do zapoznania się z ofertą :)


Balsam jest w 100% naturalny. W składzie posiada tylko 4 składniki: Masło Shea (Karite), Olej arganowy, Witaminę E oraz olejki eteryczne- zieloną herbatę.

Masło karite intensywnie nawilża, zapobiega utracie wody przez skórę. Dzięki niemu skóra jest miękka i odżywiona. Przyśpiesza regenerację i zapobiega starzeniu się. Posiada niezwykłe właściwości odmładzające i kojące, które wykorzystywane były już od niepamiętnych czasów. Goi rany i zmiękcza skórę, a poza tym posiada witaminy E i F. Potwierdzone naukowo zalety shea to wysoka skuteczność liftingująca, duża stabilność, szybkie wchłanianie. Przywraca elastyczność i jest dobrym składnikiem na rozstępy, cellulit i wysuszenie skóry. Masło jest naturalnym filtrem słonecznym UVA i UVB, chroni przed czynnikami atmosferycznymi oraz zanieczyszczeniami powietrza i wody.

Olej arganowy intensywnie nawilża skórę i regeneruje. Jest jednym z najcenniejszych olei na świecie. ma bardzo wszechstronne działanie. Pomaga na wiele schorzeń i chorób skórnych. Nie tylko pielęgnuje, ale również leczy. posiada silne działanie przeciwzmarszczkowe.

Masło ma twardą konsystencję. Należy ułamać kawałek i rozsmarować w dłoniach. Nie jest to trudne, ponieważ masło pod wpływem ciepła ciała roztapia się do postaci oleju.




Stosowanie: Rozsmarować cienką warstwę na całe ciało.Po chwili masło zacznie się wchłaniać. Można stosować według potrzeb - z czasem skóra zacznie potrzebować coraz mniej nawilżenia.

Masło polecane jest do:

  • pielęgnacji skóry ciała (każdy typ skóry)
  • pielęgnacji twarzy (tylko skóra bardzo sucha)
  • do masażudo masażu na ciepło- można podgrzewać balsam- zmienia konsystencję na klarowny olej,
  • można stosować na końcówki włosów, następnie myjąc włosy

UWAGA: Masło ma zapach zielonej herbaty, który utrzymuje się na skórze bardzo długo.

Cena: 17,80 zł / 100 ml

źródło: etnobazar.pl




Moja opinia:

Konsystencja masła jest dosyć twarda w porównaniu z masełkami drogeryjnymi. Jest jednak bardziej miękka niż samo masło shea. Z wydobyciem z pojemniczka nie ma większych problemów, gdyż masło mięknie pod wpływem temperatury ciała. Jest idealne na zimę.

Pachnie świeżo, zieloną herbatą. Zapach całkiem długo utrzymuje się na ciele, ale nie jest męczący.

Zachwycił mnie naturalny skład masełka, same zobaczcie. Zarówno olej arganowy, jak i masło shea świetnie się u mnie sprawdziły, dlatego byłam ciekawa, jak wypadną w połączeniu. Nie zawiodłam się. Jak już napisałam, produkt ten jest idealny na zimę dzięki swojej bogatej konsystencji. Świetnie nawilża i natłuszcza skórę. Pozostawią ją miękką. Efekt ten utrzymuje się bardzo długo. Nie musimy się obawiać, że potrzebna będzie ponowna aplikacja. 
Używając tego masełka dostarczamy skórze samych naturalnych składników, a nie żadną chemię. Zobaczycie, że wasza skóra będzie wam za to wdzięczna.

Podsumowując, masełko uważam za świetne, nie doszukałam się żadnych minusów.


Mój krem nr 5 arganowy



Cześć dziewczyny !

Mam dzisiaj dla Was recenzję kremu Fitomed, który testowała moja mama. Jak łatwo się domyślić jej cera jest bardziej wymagająca niż moja, dlatego krem miał większe pole do popisu. Jesteście ciekawe jak się sprawdził ?



Opakowanie tego kremu różni się od tego na stronie (nie wiem, która wersja jest aktualniejsza), ale skład na szczęście pozostał bez zmian i przedstawia się tak:




Opis ze strony producenta:

Naturalne działanie przeciwzmarszczkowe.

Działanie kremu №5:
  • Redukuje zmarszczki
  • Łagodzi podrażnienia oraz zmiany naczynkowe

Dla kogo jest krem №5

Polecamy do cery suchej i dojrzałej, w szczególności do pielęgnacji całej twarzy, w tym okolic oczu oraz szyi, dekoltu zarówno na dzień jak i na noc.

Cena: 37 zł / 50 ml



Opinia mojej mamy:

[Chciałam zaznaczyć, że mama ma bardzo wymagającą cerę i trudno dobrać dla niej odpowiedni krem. Zdecydowana większość powoduje podskórne gule, z którymi ciężko sobie poradzić.]


Krem zamknięty jest w prostym, białym słoiczku bez zbędnych elementów. W zapachu można wyczuć olej arganowy, co jest raczej normalne bo znajduje się on już na drugim miejscu w składnie. Nie jest jednak bardzo mocny.

Krem był stosowany zarówno na dzień jak i na noc. Do twarzy, okolic oczu i dekoltu. Nadawał się pod makijaż, nie skracał jego trwałości. Nie wchłaniał się do matu, więc konieczne było użycie pudru, ale nie jest to problemem. Nie powodował żadnych podrażnień (nawet pod oczami, o co jest bardzo łatwo). Mama najbardziej była zadowolona z jego działania na skórę dekoltu, ponieważ, jak sama zauważyła, rozjaśniał przebarwienia ! Skóra zrobiła się bardziej jednolita i wygładzona, za co należą mu się brawa. Poza tym był bardzo wydajny.

Krem możecie nabyć tutaj, jak widać na stronie opinie też są bardzo dobre :)


Miała któraś z Was ten krem ? U Was też sprawdził się tak dobrze ? :)


Denka lutego



Cześć dziewczyny !

Przychodzę dzisiaj z kolejnym denkiem, tym razem styczniowym. Jak widzicie z produktami pełnowymiarowymi nie ma szału, ale za to całkiem nieźle poszło mi z próbkami :)




Krem Niszcz Pryszcz firmy DLA. Bardzo dobry kremik o przyjaznym składnie i niskiej cenie. Recenzję znajdziecie tutaj. Nie kupię ponownie, bo potrzeby mojej skóry się zmieniły.

Szampon Babydream. Ktoś jeszcze o nim nie słyszał ? ;) U mnie sprawdził się bardzo dobrze i na pewno do niego wrócę.

Krem Acne-n-Pimple firmy Himalaya. Używałam go bardzo nieregularnie, więc zbyt dużo o nim powiedzieć nie mogę. Jedyne co pamiętam, to że bardzo dobrze matowił. Nie kupię ponownie z tego samego względu, co krem DLA.

Chusteczki do demakijażu firmy Marion. Recenzję znajdziecie tutaj. Nie kupię ponownie.



Garść próbek. Większość jest raczej przeciętna, ale żaden produkt nie zrobił mi krzywdy. Na uwagę zasługuje krem redukujący trądzik od Ziaji, ponieważ nie wysusza skóry, jak większość kosmetyków antytrądzikowych, a wręcz ją nawilża. 


Jak tam Wasze denka ? :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...