Wygładzający peeling do ciała z minerałami z Morza Martwego Planet Spa Avon
Opis producenta: Pozostawia skórę gładką, rozświetloną i odświeżoną.
Cena: 33zł / 150ml
Moja opinia:
Opakowanie: Tubka z wygodnym otworem, nie ma problemu z wydobyciem produktu.
Zapach: Dosyć specyficzny, dla mnie pachnie jak męskie perfumy ;) Mi to nie przeszkadza, ale nie każdemu będzie odpowiadał.
Działanie: Drobinek jest dużo, są dosyć drobne, ale nie dajcie się zwieść. Jest to chyba najmocniejszy peeling jaki miałam, co mi bardzo odpowiada. Lubię takie mocne zdzieraki. Dobrze ściera, wygładza, nie podrażnia. Niestety skład nie jest za przyjemny. Zawiera m. in. Alcohol Denat., przez co może wysuszać skórę. Po użyciu trzeba użyć balsamu nawilżającego.
Plusy:
- działanie
- konsystencja
- opakowanie
- wydajność
- skład
- cena
Ocena: 3,5/5 (głównie za nieładny skład)
PS. Wiem, że długo nie było mnie na blogu, ale już jestem i jak na razie nie zamierzam znikać ;)
Wydaje się dość drogi jak na avon ;)
OdpowiedzUsuńmi jakoś nie podchodzą kosmetyki z avonu ;P
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim świątecznym candy ;)
czekoladowoooo.blogspot.com
Pozdrawiam
No w końcu jesteś :]
OdpowiedzUsuńJak pachnie męskimi perfumami to brałabym specjalnie dla zapachu ale skoro zawiera alkohol i jeszcze za taką cenę to niestety podziękuję :)
Napisałabyś mi jaki dokładnie olejek mi odlałaś? :>
O kurczę, to masz towar z pierwszej ręki :D Oliwa i Amla, w sumie to mi mniej więcej wystarczy :)
OdpowiedzUsuńekstra ten peeling! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs! do wygrania wymarzona para butów! :)
http://adriannaislookingforastyle.blogspot.com/2012/11/konkurs.html
Używałam i nie byłam zadowolona, trochę mnie uczulał i skóra była strasznie napięta...
OdpowiedzUsuń