Cześć ! Już wróciłam z wakacji i zaczynam znowu pojawiać się częściej na blogu. Wyjazd był świetny, na pewno jeszcze nie raz wrócę do Egiptu. Pod poprzednim postem kilka z Was napisało, że czeka na zdjęcia. Szczerze mówiąc nawet nie myślałam, żeby je tu wstawiać, ale jeśli będziecie chciały to czemu nie ;) To jak, chcecie ? :)
Przechodzę teraz do denka. Jest tak malutkie, jak jeszcze nigdy dotąd, no cóż. Zastanawiałam się nawet, czy nie połączyć go z denkiem lipcowym, ale jednak wolę takie miesięczne podsumowania :)
1. Balsam nawilżająco-regenerujący do włosów suchych i zniszczonych Joanna. Stosowałam po myciu bez spłukiwania. Był baaardzo wydajny i całkiem dobry, nie kupię jednak ponownie, bo teraz wolę zamiast niego używać olejków :)
2. Serum modelujące Eveline. Recenzję znajdziecie tutaj. Nie kupię ponownie.
3. Szampon z odżywką Choisee. Był przeciętny, ale tak się zraziłam do tej firmy, że nie kupię ponownie.
4. Próbki. W zapachu balsamu Love me green jestem wręcz zakochana. Gdyby cena była nieco niższa na pewno bym kupiła, na razie się muszę zastanowić. Do gustu przypadł mi też filtr do twarzy Pharmaceris. Ładnie się wchłaniał i nie świecił na twarzy. Może kupię pełnowymiarowe opakowanie.
W następnym miesiącu powinno być lepiej :)
a ja lubię ten balsam z Joanny używam go do końcówek włosów zamiast jedwabiu :)
OdpowiedzUsuńteż przeważnie używałam go na końcówki i był całkiem dobry, ale wolę olejki :)
UsuńMuszę spróbować, nie miałam ale widzę, że jesteście z niego zadowolone.. Więc może też się skuszę. :P
UsuńJa też uwielbiam zapachy Love me Green :) OCZYWIŚCIE że chcemy zdjęcia z Egiptu :))
OdpowiedzUsuńnonono ...dużo wykończylas ;D zdjęcia z Egiptu mile widziane , aktualnie jest tam moj chlopak, juz nie moge się doczekac kiedy wróci ;D
OdpowiedzUsuńobserwuję,loveandvanillascent.blogspot.com ;)
Oj nie w każdym miesiącu da się mieć ogromne denko więc jest ok :)
OdpowiedzUsuńgratuluję denka, miałam to termoaktywne serum jednak bardzo mnie paliło i oddałam siostrze
OdpowiedzUsuńa mi zapachy love me green zupełnie nie przypadły do gustu :/
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten szampon choisee, użyłam kilka razy i odstawiłam ale muszę go w końcu zużyć...
OdpowiedzUsuńU mnie ten balsam Joanny sprawdzał się tylko nałożona na mokre włosy pod czepek na pół godzinki lub więcej. Na końcówki zdecydowanie nie.
OdpowiedzUsuńfajne denko ;)
OdpowiedzUsuńu mnie denka na blogu brak, bo mi zdjęcia wcięło :(
OdpowiedzUsuń