Maseczka drożdżowa na trądzik

Maseczka drożdżowa doskonale oczyszcza cerę i reguluje ilość wydzielanego sebum. Widocznie zmniejsza nieestetyczne błyszczenie się skóry, zwęża nadmiernie rozszerzone ujścia gruczołów łojowych (pory skóry), stosowana regularnie pomaga pozbyć się zaskórników i ogranicza pojawianie się zmian trądzikowych.



Sposób przygotowania:
Jedną łyżkę drożdży należy rozpuść w odpowiedniej ilości mleka, tak żeby powstała papka. Nie powinna być za rzadka, bo szybko zaschnie. Jeśli mamy przebarwienia, możemy dodać kilka kropel soku z cytryny. Nakładamy grubą warstwą na twarz na ok. 15-20 minut. Po tym czasie zmywamy, najlepiej przegotowaną wodą.

Maseczkę powinniśmy stosować kilka razy w tygodniu.

Drożdże to nieocenione bogactwo witamin i mikroelementów. Dla skóry najcenniejsze są zwłaszcza zawarte w drożdżach witaminy z grupy B, ponadto zawierają białko, wapń, żelazo, selen, chrom, kwasy nukleinowe i węglowodany.

Znacie tę maseczkę ? Stosujecie ? :)

25 komentarzy:

  1. Słyszałam o niej wiele dobrego, ale osobiście nigdy nie stosowałam (nienawidzę zapachu drożdży). ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam taką maseczkę, nawet do skóry suchej - ładnie oczyszcza i odświeża ;)
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie slyszalam o niej, ale malo sie tym interesowalam.. :)
    Chyba sprobuje na dniach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze jej nie robiłam, ale bardzo lubię takie naturalne maseczki więc na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam maseczkę drożdżową ale hmm gotowca ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znałam jej wczesniej ,ale bardzo fajny pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. widzę, że chyba pilnie moja skóra potrzebowałaby takiej drożdżowej maseczki ;) pooozdrawiam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze powiedziawszy, nawet nie wiedziałam, że tak pomagają na trądzik :D

    OdpowiedzUsuń
  9. dawno nie robiłam sobie maseczki z drożdży...

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam jeszcze o tej maseczce, nie próbowałam, ale na pewno ją sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie stosowałam, a chyba powinnam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno jej nie stosowałam, dziękuję za przypomnienie! :))

    PS Obserwuję (:

    OdpowiedzUsuń
  13. Wypadałoby mi taką robić, ale zapach drożdży jakoś mnie nie kręci :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Słyszałam o tym sposobie i także każdy bardzo zachwala :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz słyszę, może spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. musze jua wreszcie zrobic! :) juz tyle razy sie za nia zabierałam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja kupuje gotowe, dzialanie jest fajne;)
    zapraszam do siebie na bloga na rozdanie;]

    OdpowiedzUsuń
  18. o drożdżach naczytałam się wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  19. maseczkę znam bardzo dobrze ale nie uważam aby mi pomogła w walce z trądzikiem natomiast do pielęgnacji cery jest w porządku , lepsza niż drogeryjne maski

    OdpowiedzUsuń
  20. słyszalam o tej maseczce, ale jeszcze jej nie robiłam.

    OdpowiedzUsuń
  21. aż sobie zapiszę, aby nie zapomnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam o niej, ale nigdy nie próbowałam. Pewnie nie wyleczy trądziku ale pewnie fajnie złagodzi buźkę, z pewnością wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nigdy nie stosowałam takiej maseczki na twarzy:) aktualnie łykam drożdże, ale w tabletkach:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ją lubię i często robię :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Staram się na każdy odpowiedzieć i zaglądać na Wasze blogi :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...