W dzisiejszym poście podam Wam sposoby na maseczki, w następnym możecie spodziewać się płukanek.
Miód
Jest skarbnicą składników odżywczych: witamin A, B, D, K, E, PP, białek, węglowodanów oraz potasu i magnezu. Wzmacnia suche pasma, poprawia kondycję włosów skłonnych do rozdwajania i łamania się.
Maseczka
2 łyżeczki miodu możemy połączyć z rozgniecionym bananem i łyżką jogurtu naturalnego. Trzymamy na włosach przez ok. pół godziny, a następnie myjemy głowę.
Jajka
Żółtko zawiera lecytynę, która wygładza łuski włosów. Jest w nim też żelazo, kwas pantotenowy, witaminy A i D. Mają dobry wpływ na kondycję zniszczonych i osłabionych włosów.
Maseczka
Nakładamy na włosy zmieszane 2 łyżki podgrzanej oliwy z surowym żółtkiem. Dla wzmocnienia efektu możemy nałożyć na to czepek i ręcznik. Po 20 minutach myjemy włosy.
Drożdże
Mają dużo witamin z grupy B, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania gruczołów łojowych. Maseczki z drożdżami są najlepsze dla włosów przetłuszczających się.
Maseczka
Kostkę świeżych drożdży rozpuszczamy w połowie szklanki mleka i nakładamy na skórę głowy. Trzymamy przez ok. 30 min i myjemy włosy
Pamiętajcie, by takie maseczki przygotowywać bezpośrednio przed użyciem :)
Znacie któreś z tych maseczek ? A może macie jakieś swoje ulubione ?
Zapraszam też na następną notkę z przepisami na płukanki :)
miód jest fenomenalny na włosy :)
OdpowiedzUsuńpuszy :D
Usuńw nadmiarze bardzo możliwe ;)
Usuństosowałam maseczki z majonezu :)
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdzały ? :)
UsuńUwielbiam naturalne "kosmetyki" z żywności :) Tanie i wszechstronne!
OdpowiedzUsuńdokładnie ! :)
Usuńnigdy sama nie robiłam odżywki do włosów ani nic w tym stylu ;)
OdpowiedzUsuńw takim razie zachęcam, efekty często są lepsze niż po drogeryjnych odżywkach :)
UsuńZnam wszystkie, ale moją ulubioną jest ta z jajek, tylko bez podgrzewania oliwy i z kilkoma kroplami cytryny :) Efekt lepszy niż po wizycie u fryzjera i niejednych kupnych odżywek ;)
OdpowiedzUsuńO! Świetny post, zdecydowanie przydatny! Skorzystam na pewno, dziękuję ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja mieszałam kiedyś jajka z cytryną i olejkiem rycynowym, świetnie działały ;)
OdpowiedzUsuńmiodu jeszcze nie używałam, a z niecierpliwością czekam na post z płukankami :)
OdpowiedzUsuńZ miodem jest bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńMusze w końcu tą z drożdży zrobić dla swoich włosów.
OdpowiedzUsuńTakie domowe maseczki są najlepsze. :D
OdpowiedzUsuńZ miodem i żółtkiem już wypróbowałam.. Ale widzę tutaj kolejne pomysły. ;p
UsuńMuszę trochę zregenerować swoje włosy ;p
na początku robiłam żółtkową a teraz dodaję produkty z kuchni do gotowej maski-bazy
OdpowiedzUsuńJa najczęściej robię maseczkę z żółtka, miodu i olejku rycynowego. Oczywiście zdarzają się też inne. Ciekawy post ;)
OdpowiedzUsuńhttp://matrelsy.blogspot.com/
akurat nie kojarzę, ale trzymam właśnie na głowie maskę z Put&Rub;) Ciekawa ta z bananem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
czasami do maseczek z biowaxu dodaję łyżkę miodu ;) włosy są po nim cudowne :)
OdpowiedzUsuńDawno temu wcierałam żółtko w skórę głowy i we włosy :)
OdpowiedzUsuńJuż nie pamiętam efeltu, ale ya to przypominam sobie ten zapach przy spłukiwaniu ;)
Miodową bardzo lubiłam, muszę znowu zacząć stosować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe maseczki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
O tak, znam i cenię domowe maseczki :)
OdpowiedzUsuńlubię robić na domowe mazidła:)
OdpowiedzUsuńgenialne, bardzo przydatne! <3
OdpowiedzUsuńxoxo
Na pewno skorzystam z porad :D
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post... jednak to co w domu wyprodukowane to przynajmniej nie szkodzi :)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy??
Moje włosy najbardziej lubią jajka:D No i oczywiście piwo, błyszczą się jak szalone!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie piszesz, obserwuję!
Wpadnij do mnie i zaobserwuj jeśli Ci się spodoba :)
mademoisellepatrizia.blogspot.com
tej pierwszej maseczki nie zdążyłabym nałożyć na włosy... na pewno jest pyszna :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienie komentarza ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam kiedyś często robiłam sobie maseczką na włosy z oliwy z oliwek i jajka ;) Sprawdzała się bardzo fajnie,jakoś teraz mi się nie chce ;)