Denka lutego

Mimo, że luty był bardzo krótkim miesiącem, to jednak ilość denek jest jak na mnie zadowalająca :)


1, 2. Maski do włosów przywiezione prawdopodobnie z Izraela. Jedna była z minerałami z Morza Martwego, a druga nie pamiętam, bo odkleiła się etykietka. Niczym się nie wyróżniły, nie kupię ponownie.
3. Balsam do ust z Tesco. Jak dla mnie prawie się nie różni od wazeliny, nie kupię ponownie.
4. Błyszczyki z gazety. Stare, więc wyrzucam ;)
5. Krem do rąk Choisee. Nawet się nie będę wypowiadać na temat tej firmy. Na pewno nie kupię !
6. Szampon z odżywką Choisee. Przeciętniak, ale z tą firmą żegnam się na zawsze.
7. Preparat do demakijażu Rival de Loop. Podrażnia mi oczy, nie kupię ponownie.
8. Krem do rąk Avon. W składnie SLS ! Nie kupię ponownie.
9. Pasta do zębów Thera Med. Używam ich regularnie, mam już następną, tylko inny wariant.
10. Odżywka do włosów Gliss Kur. Może kupię w okresie zimowym
11. Próbki. Były całkiem ok, ale po takiej pojemności więcej nie mogę powiedzieć ;)

Ale się czerwono zrobiło ;)
Miałyście coś z tych produktów ? Jak je oceniacie ? :)

38 komentarzy:

  1. SLS w kremie do rąk? A do czego on tam? O.o
    No to masz takie denko z ulgą. Ulga, że wykończyłaś, wszystko na czerwono :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie mam pojęcia, w kremie do stóp z Avonu było to samo ;/
      Dokładnie, jaka ulga wyrzucić te opakowania ;)

      Usuń
    2. Może to taki kompleks, nawilża i myje jednocześnie :> Próbowałam coś znaleźć w internecie, ale nic nowego się nie dowiedziałam. Dziwna sprawa..

      Usuń
    3. Haha ;D 2w1 ;)
      Ja znalazłam tylko, że może być stosowany jako emulgator, a w kosmetykach pozostających na jego skórze stężenie nie powinno być wyższe, niż 1 %.
      Tak czy inaczej ręce na drugi dzień po użyciu tego kremu robiły się suche i szorstkie więc nie chcę go więcej mieć ;)

      Usuń
    4. "Krem na gładkie i zadbane dłonie-nigdy więcej tego problemu! Już od dziś możesz cieszyć się suchą i szorstką skórą" Bo kto by tam chciał, żeby krem pielęgnował i nawilżał.

      Usuń
    5. Dlatego już nie zamawiam w Avonie, mają nieciekawe składy.
      Ale zostało mi jeszcze kilka kosmetyków z tej firmy do zużycia ;)

      Usuń
    6. Też już dawno przestałam. Nic ciekawego nie oferują, a i jeszcze często to co widać na zdjęciu w katalogu nie ma nic wspólnego z rzeczywistośćią

      Usuń
    7. No dokładnie. Jest wiele produktów łatwiej dostępnych, o przyjaznych składach i niższej cenie :)

      Usuń
  2. Nie używałam żadnego produktu z Twojego denka. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwzsy raz słyszę o tej firmie Choisee - ale sądząc po tej czerwieni, to bardzo dobrze dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wczoraj wyszło na jaw, że sprzedawali przeterminowane kosmetyki i nic sobie z tego nie robią -,-

      Usuń
  4. Ja tak samo, nie miałam styczności z tymi produktami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w większości nie masz czego żałować ;)

      Usuń
    2. hihi raczej tak :) jednak ta pasta do zębów mnie zastanawia, wygląda poręcznie ;) ;>

      Usuń
    3. opakowanie jest rzeczywiście bardzo wygodne :)

      Usuń
  5. W większości samych bubli się pozbyłaś, można odetchnąć

    OdpowiedzUsuń
  6. Spore denko. Rzeczywiście czerwono, ale na przyszłość już wiesz po co sięgać nie będziesz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rival de Loop też podrażnił mi kiedyś oczy:/

    OdpowiedzUsuń
  8. zaciewkawiła mnie ta pasta do zebów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest to pasta niemiecka, ale bardzo ją lubię :)
      świetnym rozwiązaniem jest też pompka air less, co ułatwia używanie :)

      Usuń
  9. Miałam czarnego Gliss Kura ale oddałam :) Jednak zapach był urzekający ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tych produktów.:P
    Ta pasta do zębów rzeczywiście jest ciekawa..:D
    P.S: Dzięki za udział w rozdaniu.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie świetna :)
      nie ma za co, sama przyjemność ;)

      Usuń
  11. Pasta zębów.. akurat muszę kupić jakąmś!:)
    Zapraszam do siebie na konkurs z firmoo,do wgrania modne okulary:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czyli już wiem czego nie kupować:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że tyle kosmetyków Ci się nie spodobało :/ Ja nie miałam z nich żadnego i z tego co prtzeczytałam będę ich unikać. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam żadnego z tych kosmetyków. Myślałam nad odzywką GlissKur ale patrząc na skład moje włosy chyba by jej nie polubiły :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zostałaś wyróżniona na moim blogu, jeśli masz ochotę na zabawę to zapraszam :) Szczegóły znajdziesz tutaj : http://kalistabloguje.blogspot.com/2013/03/dziekuje-kolezance-z-blogu-passiflora.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Pewnie, warto wypróbować bo kosmetyki eveline są stosunkowo tanie i dobre jakościowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie pewnie niedługo się na coś skuszę ;)

      Usuń
  17. miałam tylko dwa z twoich kosmetyków.... ale nie ważne, co to za pasta, że znów ją kupiłaś??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest to pasta, którą bardzo lubię w dużej części za opakowanie :) nie widzę żadnych jej wad, więc prawie zawsze u mnie gości ;)

      Usuń
  18. Nie miała żadnego z tych produktów, ale jeśli chodzi o Choisee to po tej całej aferze też nigdy w życiu nie sięgnę po ich produkty :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie chcę już mieć z nimi do czynienia ;)

      Usuń
  19. 10-tka to mój faworyt, zawsze wracam:) jedyna odzywka którą kochają moje włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. potwierdzam Twoje zdanie co do Rival de loop

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze. Staram się na każdy odpowiedzieć i zaglądać na Wasze blogi :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...